Nieobjęty wzrokiem horyzont, szum rozbijających się o brzeg fal, ciepło letniego słońca – sesja ślubna nad morzem od dawna chodziła mi po głowie. A konkretnie plener ślubny i Łeba z jej niesamowitymi ruchomymi wydmami jak z filmów. Aż w końcu się udało! Efektem są zdjęcia ślubne nad morzem z Kasią i Hubertem w rolach głównych. Zobaczcie!
Sesja ślubna nad morzem
Kasię i Huberta poznałem zupełnie (a może i nie?) przez przypadek – na jednym z wesel, które fotografowałem. To była silna nić porozumienia od pierwszego wejrzenia! 🙂 I zanim umówiliśmy się na sesję zdjęciową na plaży, towarzyszyłem im podczas ich własnej ceremonii i zabawy weselnej.
Ale wróćmy do Łeby! Sesja ślubna nad morzem nie była zbiegiem okoliczności ani owocem przypadku . Nasz plener ślubny na wydmach w Łebie planowaliśmy już dużo wcześniej. Dlaczego właśnie tam? Bo wydma Łącka znajdująca się w Słowińskim Parku Narodowym to miejsce nadzwyczajne, w dodatku wpisane na listę UNESCO! Miejsce, które emanuje niewysłowionym pięknem i stanowi doskonałe tło dla uczucia dwojga zakochanych. Właśnie takie lokalizacje są w sesjach ślubnych najlepsze!
Choć nie był to mój pierwszy plener ślubny nad morzem, nie mogło obyć się bez niewielkich trudności. To właśnie takie małe komplikacje, którym daleko jest do zepsucia naszego humoru, z upływem czasu budują niesamowity klimat sesji zdjęciowej i tworzą wspomnienia z niej. W przypadku naszej sesji ślubnej nad morzem był to odrobinę utrudniony dojazd. Najpierw musieliśmy dotrzeć do Łeby z centralnej Polski, potem, aby dostać się na ruchome wydmy, pokonać 8 km przez las. Na szczęście na ostatnim odcinku kursują meleksy, z których skorzystaliśmy.
Plener ślubny na wydmach w Łebie
Mimo długiej podróży i lekkiego zmęczenia, gdy dotarliśmy na miejsce, odjęło nam mowę. Naszym oczom ukazał się bezkres pustynnego krajobrazu, który zapierał dech w piersiach. Po prostu obłęd! Pod wpływem dość silnego wiatru, który niewątpliwie był dodatkowym atutem naszej sesji ślubnej nad morzem, można było zobaczyć szybkie przemieszczanie się piasku. Dzięki temu teren ten za każdym razem jest inny i niepowtarzalny, a pozostawione na nim ślady stóp znikają w mgnieniu oka. Ciekawym miejscem, które również wykorzystaliśmy podczas naszego pleneru ślubnego na wydmach w Łebie, jest systematycznie przysypywany przez piasek, martwy las. Na zdjęciach z sesji ślubnej nad morzem zobaczycie również bardzo czystą plażę z jasnym piaskiem . Wystarczyło przejść przez ruchome wydmy, aby ujrzeć taki widok!
Gdy już ochłonęliśmy po pierwszym wrażeniu, zabraliśmy się za nasz plener ślubny na wydmach w Łebie. A moja para, no cóż, po prostu idealna! Niesamowicie w sobie zakochana dwójka ludzi. Z każdym następnym wykonanym zdjęciem jarałem się coraz bardziej. Widziałem, że ich miłość oraz uczucie do siebie są maksymalnie szczere i prawdziwe. Są oni również fantastycznymi ludźmi, z którymi od razu złapałem fajny kontakt. Bardzo się cieszę, że miałem okazję poznać Kasię i Huberta oraz że ta sesja ślubna nad morzem w końcu wydarzyła się właśnie z nimi. Lepiej trafić nie mogłem. A Wy co sądzicie, jak wyszło?
Mam nadzieję że powyższa galeria zdjęć ślubnych z nad morza była dla Was ciekawą inspiracją. Jeśli chcielibyście wykonać coś w podobnym klimacie i tym samym mieć pamiątkę która przetrwa wieki, to napiszcie do mnie.
Tak jak zapowiedziałem wcześniej ze względu na duża liczbę pytań związanych z organizacją sesji ślubnych nad morzem, postanowiłem stworzyć mini poradni. Liczę że pomoże on Wam odpowiedzieć na pytania dotyczącego waszego wymarzonego pleneru ślubnego nad morzem.
Gdzie wykonać sesję ślubną nad morzem?
Nasze wybrzeże jest dość długie bo ma prawie 500 km. Bywa miejscami również bardzo szerokie, tak więc lokalizacji gdzie można wykonać zdjęcia nad morzem jest dość sporo.
Oprócz zaproponowanej powyżej Łeby, najbardziej znane i lubiane to te plaże w trójmieście. Niewątpliwie prym wiedzie Orłowo w Gdyni. Znajduję się tam typowa niezbyt szeroka plaża, miejscami z wystającymi głazami z morza. Do dyspozycji mamy niewielkie lecz bardzo urocze molo, w okolicach którego często stoją kutry rybackie. Najciekawszym punktem jest klify wraz z lasem z którego można podziwiać zapierające dech w piersiach, wschody oraz zachody słońca.
Jeśli ktoś woli miejskie klimaty i niestraszne im tłumy ludzi, to Molo w Sopocie czy też starówka w Gdańsku idealnie sprawdzą się jako uzupełnienie typowej sesji zdjęciowej nad morzem.
Dla osób które wolą jednak mniej znane oraz oblegane miejsca – to wystarczy oddalić się czasami kilka kilometrów od dużym miasteczek aby znaleźć piękne i puste przestrzenie morskie. Tak naprawdę wszędzie można zrobić ciekawą sesje ślubną nad morzem, trzeba się do niej tylko trochę przygotować.
Kiedy zrobić plener ślubny nad morzem?
Każdy plener ślubny nie tylko ten nad morzem proponuje robić prawie od razu po ślubie. Wówczas para ślubna dysponuje jeszcze świeżą energią po weselu, i tym samym chyba bardziej im się chce.
Jeśli z jakiś powodów nie jest to możliwe, to tak naprawdę wszystko zależy od waszego późniejszego zaangażowania. Jeśli stwierdzicie że chcecie zorganizować taką sesję nawet rok po ślubie, to nic nie stoi na przeszkodzie. Można to również połączyć z waszymi urlopami, wówczas macie dwie pieczenie na jednym ogniu 😉
Najlepszą porą do fotografowania jest dla mnie wiosna lub późne lato. Aby uniknąć tłumów i mieć tym samym czyste plany proponuje wykonywać zdjęcia ślubne nad morzem o świecie. Najlepiej przy wschodzie słońca. Wymaga to zaangażowania i rozpoczęcia zdjęć niekiedy o 4 rano. Ale jestem pewien że warto.
A co jeśli pogoda na miejscu nie dopisze?
Tą kwestię jesteśmy w stanie przewidzieć sprawdzając wcześniej prognozy. Zdarza się natomiast że w ostatniej chwili na miejscu mamy nagłą zmianę i załamanie pogody. W przypadku ostrego pogorszenia warunków, musimy po prostu przeczekać ten moment.
Wbrew pozorom zdjęcia najlepiej wcale nie wychodzą w bardzo słoneczne dni. Dużo lepiej na plener ślubny nad Bałtykiem sprawdza się pochmurny dzień. Wówczas światło jest przyjemnie miękkie. Burzowych chmur też nie należy się bać. Moim zdaniem idealnie one kontrastują z parą młoda na plaży i mogą być tylko dodatkowym atutem podczas sesji.
Jak się przygotować do samej sesji ślubnej nad morzem?
Kiedy swoim parą proponuje umówić się o świecie, to pada pytanie – ale kto tak rano mnie uczeszę oraz pomaluje. Drogie panie, proponuje abyście to zrobiły same. Jestem pewien że skromny makijaż oraz rozpuszczone włosy idealnie sprawdzą się nawet w wietrzne dni. Nie musicie wyglądać tak samo jak w dniu waszego ślubu.
Obcasy zostawcie w domu, a zabierzcie ze sobą wygodne obuwie które często i tak nie jest widoczne pod sukienką. Podczas samej sesji na plaży, pary chodzą również boso.
Bardzo lubię gdy charakter tej sesji jest mniej formalny, a bardziej lifestylowy. Najważniejsi jesteście Wy, wasze uczucia oraz dobra zabawa podczas zdjęć. Dlatego też proponuje zostawić welony, bukiety, krawaty/muszki i inne zbędne rzeczy.
Jeśli jednak zdecydujecie się zabrać dodatkowe atrybuty, to spakujcie je proszę w niewielki plecach. Ułatwi nam to przemieszczanie się oraz przebieg sesji.
Ile trwa plener ślubny nad morzem?
Czas trwania pleneru nad morzem to najczęściej 2-3 godziny. Wówczas nasza energia pozwala nam na zrobienie ciekawych zdjęć w różnych planach zdjęciowych oraz miejscach.
W przypadku jakiś wyjątkowych i trudno dostępnych miejsc, jak chociażby powyższa sesja na wydmach w Łebie, trzeba doliczyć czas na dotarcie w wybraną lokalizacje.
Jeśli macie jakieś inne pytania lub chcielibyście poznać ofertę sesji ślubnej nad morzem to zapraszam Was do kontaktu.
Oj dobre to
dzięki wielkie
Cudowne zdjęcia. Piękna para i wielki talent….
Bardzo mi się podoba. Brawo.
Kocham to miejsce! Choćby za ten wiatr, nie zawsze do okiełznania, za światło i piasek. Tu tak lekko i przyjemnie. Piękna pamiątka z miejsca tak wyjątkowego. Miód <3
Dzięki Ola ! Ja również uwielbiam to miejsce i jestem pewien że odwiedzę je jeszcze nie raz.
Bardzo przyjemnie się oglądało 🙂
świetnie wykorzystany potencjał miejsca no i rewelacyjne kompozycyjnie kadry 🙂
jaka szkoda że mam tak daleko, bo widzę że miejsce z ogromnym potencjałem, Wiatr we włosach, to jest to co lubię
Piękne kadry i bardzo artystyczne ujęcia. Na prawdę gratuluję ! 🙂
Pięknie i nieszablonowo. W dodatku spójnie w całości!